Mam...pierwszy chyba raz w dorosłym, podróżniczym życiu mam reisefieber :)
Jakieś drobne bóle głowy, nieustanne myślenie o tym, że jadę, odliczanie dni, godzin do wyjazdu. Ciekawe uczucie, ale upierdliwe na maksa, no bo raczej destrukcyjne aniżeli motywujące do czegokolwiek.
Mam nadzieję, że odpuści - wymyśliłam sobie, że dziś w nocy mi da spokój.
"I travel because my life is an adventure I create" Podróżuję, bo lubię... a może nawet i kocham :) Piszę, bo chcę się z tym dzielić, a że nie jestem systematyczna... trudno. Kto chce i tak jest na bieżąco :) Pozdrawiam czytaczy i czekam na komenty :) 3wa
wtorek, 30 października 2012
niedziela, 21 października 2012
Przygotowania 7 tygodni - Chile i Argentyna
Za 2 tygodnie ruszam/y :) Tym razem Chile i Argentyna.
7 tygodni w podróży z plecakiem przez Amerykę Południową aż do Ziemi Ognistej .... na koniec świata :)
Trasa opracowana przez Wojtka, zakupy zrobione, jeszcze tylko waluta, ubezpieczenie i pakowanie.
Jeszcze nigdy nie pakowałam 60l plecaka na 7 tygodni, jeszcze nigdy nie musiałam pakować i zimowych i letnich rzeczy, z przekonaniem, że jedne i drugie mi się tam na 100% przydadzą.
Proszę zatem o trzymanie za mnie kciuków i przesyłanie od czasu do czasu informacji z lokalnego podwórka.
7 tygodni w podróży z plecakiem przez Amerykę Południową aż do Ziemi Ognistej .... na koniec świata :)
Trasa opracowana przez Wojtka, zakupy zrobione, jeszcze tylko waluta, ubezpieczenie i pakowanie.
Jeszcze nigdy nie pakowałam 60l plecaka na 7 tygodni, jeszcze nigdy nie musiałam pakować i zimowych i letnich rzeczy, z przekonaniem, że jedne i drugie mi się tam na 100% przydadzą.
Proszę zatem o trzymanie za mnie kciuków i przesyłanie od czasu do czasu informacji z lokalnego podwórka.
Lokalizacja:
Gdynia, Polska
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)