Świat jest mój

środa, 13 listopada 2013

Bagan - wschód słońca 13.11.13

Relacja na żywo z miejsca gdzie wstaje słońce.

5.36 siedzę na gzymsie, w dół jakieś  10 m nad ziemią (równie dobrze może to być 8 jak i 15 - taką mam miarkę w oczach po ciemku). Niebo zaczyna się robić coraz jaśniejsze, zaczyna od różu i pomarańczy.
5.44 Japończycy juz zrobili ze 360 zdjęć... Ja czekam, bo mój aparat tej ciemności jeszcze nie ogarnia.
5.56 pojawił się pierwszy sprzedawca badziewia
5.59 granat nieba ustępuje miejsca całej tęczy kolorów - tu pole do popisu dla grafika
po 6tej słońce jeszcze nie wyszło zza horyzontu, ale jest jasno, widać ogrom Bagan, gdzieś daleko widać juz czasze wznoszących się balonów
Przestałam patrzeć na zegarek, bo robię zdjęcia... no zwariowałam... Nie wiem co można napisać więcej, bo słów brakuje. Jest po prostu przepięknie!
Cudnie! Wspaniale! Uwielbiam! Zdjęcia nie oddają nawet 1/10... Szkoda, ale najważniejsze i tak to co zostaje w sercu i pod powiekami

2 komentarze: