Jednak nauka jezyka
w praktyce to jest to... juz bez wiekszych problemow zalatwiam
podstawowe rzeczy. Oczywiscie czego nie moge powiedziec to domacham
rekami i tez doskonale dziala ;) Ale pierwsze zdanie jakiego sie
nauczylam po hiszpansku to "Masz piekne niebieskie oczy"....no
i nie powiem jak tylko sie da to na te piekne oczy zalatwiam co sie
da, czyli znizki za hotele, przejazdy i wycieczki ;) Wymyslilam nawet
na to nazwe "blue-eyes price" - jak kiedys napisze
ksiazke, to taki jej nadam tytul - co Wy na to?
Panie Peruwianki
w skrocie nazywam Perki, a Boliwianki ... niestety jakos tak wyszlo
Bolki. Panow trudno zauwazyc bo malutcy tacy, co najwyzej czuc ich
intensywnie np. jak siedza w autobusie przed lub za nami.
Obserwacja nieba jak
jest sie w oazie na dnie kanionu to ...cos niesamowitego.... miliardy
gwiazd, na dodatek tak jakos blisko i tak wyrazne. A na dodatek
zupelnie inne niz te u nas nad Baltykiem. SUPER
Dzieki za smsy! Tak
mi milo je dostawac ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz