Świat jest mój

czwartek, 3 kwietnia 2014

Wena w podróży

Lot Berlin-Madryt

Śniadanie w Gdyni, obiad w Berlinie
I tak w podróży dzionek mi płynie,
Kolację przecież zjem dziś w Madrycie,
Czyż tak nie wygląda szalone życie?
Choć to epizod w żywocie całym,
To nie narzekam, - bo doskonałym! :)

Lot Madryt-Panama

W Madrycie śniadanie,
Kolacja w Panamie, 
A co się działo na oceanie,
Niech tajemnicą mą pozostanie,
Bo będąc w wielkiej podróży podniecie
Nie pamiętałam o zdrowej diecie.


3 komentarze:

  1. No kochana. Rzeczywiście te podróże są dla Ciebie inspirujące :) M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam bardziej szalonej i spontanicznej podróżniczki od Ciebie i na dodatek poetki :-D. Tak 3maj B-)

    OdpowiedzUsuń